Żarnowiecka "bis"

Nie mają szczęścia podrzucający odpady na ul. Żarnowieckiej. Strażnicy przyłapali kolejnego śmieciarza, niestety tym razem był to pobliski mieszkaniec.

Pobocze ul.Żarnowieckiej - w zagłębieniach rozplanowany jest gruz - grafika artykułu
Pobocze ul.Żarnowieckiej - w zagłębieniach rozplanowany jest gruz

Niedawno pisaliśmy o hałdzie zrębków podrzuconych na poboczu ul. Żarnowieckiej. Wtedy też wskazywaliśmy na to, że teren ten od lat słynie z nielegalnie podrzucanych odpadów. Scenariusz był bardzo podobny - podjeżdżał samochód, najczęściej typu bus, kierowca wyrzucał zawartość na pobocze drogi i szybko odjeżdżał. Ale zapominał, że byli w pobliżu mieszkańcy, którzy od dawna mieli dosyć śmietniska pod oknami swoich domów.  

Niestety tym razem było wręcz przeciwnie. Nie minęło kilka dni a strażnicy referatu Jeżyce natknęli się prawie w tym samym miejscu na rozsypany gruz, z tą różnicą, że osoba pozbywająca się odpadów starannie rozplanowała je zakrywając nierówności terenu. Działając w pośpiechu sprawca pozostawiłby w jednym miejscu stertę gruzu a rozplanowując go potrzebował czasu i pewności, że nikt nie "doniesie". To wskazywało na osobę, która mieszkała w bezpośrednim sąsiedztwie. Strażnicy ustalili, że gruz pochodzi z remontowanego wjazdu do garażu, który znajduje się na terenie pobliskiej nieruchomości.

Oprócz wysokiego mandatu sprawca poniósł koszty usunięcia odpadu - posprzątał i we własnym zakresie gruz dostarczył do PSZOK.