Na pomoc sarnie

Wczoraj służba dyżurna straży miejskiej przyjęła 18 interwencji dotyczących zwierząt. Jedno ze zgłoszeń mówiło o sarnie, która utknęła na Warcie, na lodzie.

Straż miejska - grafika artykułu
Straż miejska

Niestety nie mogła zejść na ląd samodzielnie, bo każdy kawałek kry, na którą stąpała sarna rozpływał się. Na szczęście całą sytuację zauważyli przechodnie i wezwali pomoc. Mimo, że strażnicy na miejsce przybyli szybko sarna była już do połowy w wodzie. Niezbędna była pomoc Straży Pożarnej. Na szczęście udało się wydostać sarnę na brzeg.