Pomoc seniorce

Mieszkaniec ulicy Roboczej zauważył w oknie naprzeciwko swojego mieszkania kobietę machającą rękoma i wołającej pomocy. Niestety nie słyszał co dokładnie mówi kobieta, dlatego zdecydował się wezwać pomoc.

SMMP - grafika artykułu
SMMP

Strażnicy natychmiast udali się na miejsce i skontaktowali z osobą zgłaszającą. Razem zlokalizowali mieszkanie, z którego kobieta wzywała pomocy. Strażnicy podjęli próbę rozmowy przez drzwi, gdyż mieszkanka ich nie otworzyła. Po kilku nieudanych próbach funkcjonariusze wezwali strażaków, którzy zdecydowali, że wejdą do mieszkania przez drzwi balkonowe. W środku zastali schorowaną kobietę, która miała problem z poruszaniem się, ale nie wymagała natychmiastowej pomocy lekarskiej. Funkcjonariuszom udało się ustalić dane kontaktowe do jednego z synów kobiety, który wkrótce pojawił się na miejscu i zaopiekował się matką.

Tym razem nic poważnego się nie stało, jednak nie wiadomo jak zakończyłaby się ta sprawa, dlatego tym bardziej cieszy nas, że sąsiedzi interesują się sobą wzajemnie - zwłaszcza seniorami.