Pomoc chorym i wyziębionym

Opisane niżej interwencje pochodzą z ratajskich osiedli, jakie miały miejsce w ostatnim czasie, ale pomocy strażnicy miejscy i inne słuzby udzielają na terenie całego miasta.

SMMP - grafika artykułu
SMMP

Wczoraj strażnik z Nowego Miasta otrzymał zgłoszenie od oficera dyżurnego, aby podjechał do jednego z mieszkań na os. Armii Krajowej. Ktoś potrzebował pomocy. Po pomoc zgłosiła się przestraszona starsza kobieta, której mąż upadł w mieszkaniu na podłogę i nie mógł samodzielnie wstać, a ona i opiekunka nie miały siły by go podnieść. Funkcjonariusz, który udał się na miejsce zastał na podłodze mężczyznę, z którym był logiczny kontakt oraz jego przerażoną małżonkę. Oczywiście otrzymali pomoc o jaką prosili, po chwili rozmowy strażnik udał się w rejon do swoich dalszych zadań.

W innej części ratajskich osiedli strażnicy z referatu interwencyjno-drogowego zostali skierowani do pomocy młodemu mężczyźnie. Na miejscu strażnicy zastali bardzo słabego, wyziębionego i głodnego człowieka. Po wstępnie przeprowadzonym wywiadzie na miejsce strażnicy wezwali pogotowie ratunkowe, którego załoga ostatecznie zadecydowała o przewiezieniu mężczyzny do szpitala.

Wyżej opisane interwencje miały miejsce wczoraj, ale kilka dni temu także na Nowym Mieście bezdomny otrzymał pomoc służb.

Zgłoszenie dotyczyło osoby bezdomnej z os. Czecha. Po rozmowie ze strażnikami okazało się, że mężczyzna został pobity o czym świadczyła świeża rana na prawej skroni i dodatkowo uskarżał się na silny ból głowy. Natychmiast zostało wezwane pogotowie ratunkowe oraz MOPR, gdyż mężczyzna wykazał chęć otrzymania pomocy i umieszczenia go w ośrodku dla bezdomnych jak tylko opuści szpital.