Nowy rok, a problemy wciąż te same

Do tej pory łąki nadwarciańskie kojarzyły się z bujną roślinnością i siedliskami ptaków. Jak się okazuje, są to także miejsca, w których można pozbyć się uciążliwych odpadów. W takich przypadkach konieczna jest interwencja Straży Miejskiej

SMMP - grafika artykułu
SMMP

Na początku stycznia strażnicy Referatu Ekopatrol otrzymali zgłoszenie mieszkańca dotyczące odpadów porzuconych na łąkach, w pobliżu koryta Warty. To, co funkcjonariusze zastali na miejscu przerosło ich przypuszczenia - hałda starych opon, uszkodzone zderzaki, szyby samochodowe i wiele innych plastikowych części wymienianych przy naprawach wyrzucono na terenach zielonych. W rozwikłanie tej "śmieciowej zagadki" także włączyli się strażnicy Referatu Północ. Niestety, tym razem strażnicy nie odnaleźli żadnych wskazówek świadczących o pochodzeniu odpadów. W takiej sytuacji funkcjonariusze skontaktowali się z właścicielem gruntu, który należy w części do Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie i w części do Uniwersytetu Adama Mickiewicza. Reakcja była natychmiastowa - dwa dni później teren został uporządkowany.

Apelujemy do wszystkich, dla których ochrona środowiska naturalnego jest bezcenna -jeśli to tylko możliwe zrób zdjęcie śmieciarza, zapisz markę i numer rejestracyjny pojazdu, poinformuj straż miejską!!!