Grusza

Próba wycięcia drzewa owocowego mogła doprowadzić do tragedii. Po interwencji strażników referatu Jeżyce konar gruszy bezpiecznie sprowadzono na ziemię.

Ul. Miodowa - wycinka drzewa owocowego - grafika artykułu
Ul. Miodowa - wycinka drzewa owocowego

Właściciel nieruchomości postanowił pozbyć się starych, schorowanych drzew owocowych. Taka czynność mógł wykonać bez zgody właściwego organu. W jego ocenie poschnięte gałęzie w każdej chwili mogły odłamać się a spadając zagrozić mieszkańcom. Zakupił piłę łańcuchową i przystąpił do usuwania drzew. Jednym z nich była wysoka grusza, która rosła w bezpośrednim sąsiedztwie ogrodzenia od strony chodnika i jezdni. Cięcie wykonał na wysokości ok. 2 m od ziemi. Niestety nie przewidział, że drzewo będzie upadało w kierunku chodnika i jezdni. Ostatecznie wielki odcięty konar gruszy oparł się o przewody telekomunikacyjne i w każdej chwili mógł runąć. Mężczyzna ograniczył się tylko do powiadomienia zakładu telekomunikacyjnego. Sytuacja ta trwała przez kilka dni aż cierpliwość stracili sąsiedzi i powiadomili straż miejską. Reakcja strażników była natychmiastowa - wezwali jednostkę straży pożarnej a ci bez trudu usunęli zagrożenie.

Tym razem zakończyło się na pouczeniu. W ocenienie strażników mężczyzna nie przyjmował do wiadomości możliwych skutków jakie mogło spowodować drzewo, gdyby zerwały się przewody telekomunikacyjne.