Barszcz Sosnowskiego - kontrole trwają
O roślinie zrobiło się głośno kiedy w Siemianowicach Śląskich w wyniku poparzeń od silnie trującego Barszczu Sosnowskiego zmarła 67-letnia kobieta. Na terenie naszego miasta także pojawiły się niewielkie skupiska Barszczu Sosnowskiego - to roślina, która ma działanie toksyczne i alergizujące. Do poznańskiej straży miejskiej zaczęły wpływać zgłoszenia od mieszkańców o pojawieniu się tej rośliny. Najwięcej pochodziło od mieszkańców Piątkowa, wskazano nam także park Wodziczki oraz park Sołacki. Wszystkie te miejsca były sprawdzane i weryfikowane, gdyż mogły to być inne rośliny, które do złudzenia przypominają Barszcz Sosnowskiego. Żadne ze zgłoszeń nie zostało zbagatelizowane.
Wszystkie skupiska rośliny były prewencyjnie oznaczane taśmą ostrzegawczą i konsultowane z pracownikami Wydział Ochrony Środowiska. Kolejnym krokiem było powiadomienie właściciela gruntu.
Tym razem skontrolowano 8 miejsc - w trzech przypadkach stwierdzono rosnący Barszcz Sosnowskiego. Ujawniono także nową lokalizację - między zbiornikiem wody Aquanetu a ulicą Morasko.
Wszystkie czynności prowadzone przez strażników związane z Barszczem Sosnowskiego prowadzone są we współpracy z poznańskimi naukowcami, a także pod nadzorem Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Bezpieczeństwa UMP.