Pomoc zagubionej kobiecie

Wczoraj w południe strażniczki z referatu interwencyjno- drogowego otrzymały do realizacji zgłoszenie dot. kobiety biegającej po ul. Wyszyńskiego w samych klapkach.

SMMP - zdjęcie pogladowe - grafika artykułu
SMMP - zdjęcie poglądowe

Strażniczki, po przybyciu na miejsce po sprawdzeniu okolicy, odnalazły kobietę w przejściu podziemnym pod rondem Śródka. Kobieta była w samej piżamie i laczkach na kilkustopniowym mrozie. Mimo to, na widok patrolu kobieta chciała się oddalić, dodatkowo nagle stała się bardzo agresywna. Biorąc pod uwagę wczorajszą pogodę oraz stan kobiety -który wskazywał na duże wyziębienie, funkcjonariuszki jak najszybciej chciały, aby odnaleziona kobieta znalazła się pod opieką lekarzy. Jednak nie chciała dać się przekonać, aby ogrzać się w radiowozie i zaczekać na przyjazd karetki. Dopiero po zaproponowaniu przez strażniczki ciepłego napoju oraz kanapki kobieta się uspokoiła i podała swoje imię i nazwisko i datę urodzenia - jednak nic co mogłoby pomóc w ustaleniu dlaczego sama, w piżamie spacerowała na mrozie.

Po kilku minutach na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, który natychmiast zadecydował o przewiezieniu kobiety do szpitala.