Porządki na drogach
W ostatnich dniach, wspólnym mianownikiem dla ulic Rembertowskiej, Świerzawskiej i Górki było błoto na jezdni. Pojazdy ciężarowe wyjeżdżające z placów budów zanieczyściły jezdnię ziemią, a padający deszcz zrobił z tego błotnistą papkę. Zrobiło się brudno i niebezpiecznie. W takich warunkach zatrzymanie pojazdu może okazać się dużym problemem.
Interweniowali strażnicy rejonowi z Grunwaldu. Posypały się mandaty i jest efekt - kierownicy budów zarządzili wielkie sprzątanie. Błotnista papka usuwana była ręcznie i mechanicznie, a w niektórych miejscach jezdnia została umyta. Szkoda tylko, że kierownicy przypomnieli sobie o swoich obowiązkach dopiero po interwencji strażników.
Niestety, jeszcze często zdarza się, że inwestorzy nie stosują obowiązkowych myjni przy wyjeździe z budowy, co powoduje spore uciążliwości dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Przepisy ustawy Kodeks Wykroczeń zabraniają takich praktyk:
art. 91
- Kto zanieczyszcza drogę publiczną....podlega karze grzywny do 1500 zł.
Dla strażnika przepis ten jest objęty taryfikatorem w wysokości od 50 do 200 zł.
Jednak zanieczyścić to jedno, a posprzątać to drugie. I w tym przypadku możliwości działania daje kolejny przepis:
art. 101
- Kto uchyla się od obowiązku oczyszczania i usuwania z odcinków dróg publicznych...........błota, śniegu.... podlega karze do 1000 zł.
Dla strażnika przepis ten również objęty jest taryfikatorem w wysokości 200 zł.